Prowokują do spotkań, do napięcia się i zrobienia im imprezki bo taki pięknie się cieszą.
A potem jest sto lat, prezenty, szaleństwo bez całej tej zbędnej dorosłej otoczki która zmusza do rozważania.
Małe dzieci tak piękne widzą świat, bo same są tak piękne
Hania z mamą chrzestną, namacalny dowód na życie, po kim to ma:) |
A już po najfajniejszy widok, dobre duszki na mojej kanapie, owładnęły cały pokój |
Słodka ta Hania ^^
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
tak słodziol
UsuńRadość dzieci jest bezcenna!
OdpowiedzUsuńUrodziny bez imprezki? Nie do pomyślenia!! Sto lat!
OdpowiedzUsuńimprezka nawet z dziećmi może być krótka ale fajna i zabawna jak to było u mnie na moich 31 urodzinkach :D
OdpowiedzUsuń