31 maja 2016

26 MAJ

Gdy jesteś mamą i masz mamę, a nawet dwie, to ten majowy dzień może być piękny, wzruszający, dobry ale i bardzo zabawny.
Pogoda była letnia, wygoniła Nas z domu z samego rana.
Spakowani ruszyliśmy do Łękawicy, ja z dwoma maleńkimi drewnianymi serduszkami w dłoni ( dostałam od swoich dzieci ze słowami, masz mamuś nasze serca). Na tylnym siedzeniu magnolia, z zamysłem, wkopiemy, będzie Nam w każdy dzień matki przypominała, kiedy z ziemi śląskiej do małopolski powędrowała.
Na miejscu zabraliśmy rodziców na przejażdżkę, po dnie  przyszłego jeziora, oczywiście Krzyś jechał szybciej niż zwykle, zrywniej, dalej. Nagle samochodem szarpnęło ,koła zaczęły boksować w miejscu i koniec.
Wysiadłam z bagażnika wprost w błoto po kolana, mąż rozpoczął desperacką akcje, walki z błotem, dzieci z dziadkiem podziwiały wszystko z bezpiecznej odległości.
Wyskoczyła mama, i raz dwa, bierze mnie, idziemy do gospodarza po ciągnik, dziecko to jedyna nadzieja! Szłyśmy gdzieś przed siebie, ja obłocona po uda, mama z torebeczką jak zwykle, dotarłyśmy do domostwa, to było Boże Ciało przecież. Gospodarz zaspany przywitał Nas uśmiechem, pozbierał wszystko co niezbędne,starszego syna i wsiadł na wypasiony ciągnik. Biegłyśmy przed tym traktorkiem ja błotnica i mama dama z torebką, drąc się w niebo glosy  że mamy pomoc!
Wyciągnęli Nas ekspresowo, wiwatom i okrzykom radości nie było końca.
A potem ugotowaliśmy ogromny gar zupy kartoflanki i zaśmiewałyśmy się z mamą z biegu przedciągnikowego.
Takie chwile uczą, przypominają że niespodzianki czekają co krok, że ludzie potrafią sobie pomagać, że zupa kartoflana z ognia jest najlepsza, dlatego że jedzona z bliskimi .
chłopięcy świat


Jest torebeczka? Jest

Gdyby im nie chciało się, wstać, spakować saperki, łańcucha, to ta przygoda nie była tak zabawna. Dziękujemy

Zupa!


17 maja 2016

tararara

Pewien znany ktoś

Kto miał dom

I sad

Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł

Choć majątek prysł ,On nie stoczył się

Wytłumaczyć umiał sobie, wtedy właśnie że

Że ważne są tylko, te dni których jeszcze nie znamy

Ważnych jest kilka tych chwil
Tych na które czekamy

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy

Ważnych jest kilka tych

chwil.  


13 maja 2016

Komunista

To była naprawdę piękna niedziela.
To było Jego święto.
To było rodzinne spotkanie.
To była podniosła,jedyna chwila
bez pozowania najlepiej

księżniczki

przebrany do obiadu, musowo

Pamiętam jego chrzciny, mój mały brat, z Naszą Alutką

jej! będą lody

Tata, a Marcin powiedział.....

Dziewczęcy raj

Kombinator

Lalusia

Ciiii