10 marca 2014

Zaczeło się

Naprawdę zastrzyk jakby witaminowy, jakby energii przybyło, nawet ruchy jakby sprężystsze, słońce to naturalny antydepresant.
Już nas zaczęło nosić, byle wyjść do lasu, na spacer, pojechać tam w nowe miejsce już nasze, pokazać dzieciom coś nowego.
Poniżej migawka, zdjęcia przedstawiają wizytę w stadninie, dzieciaki siedziały na duuużych koniach, Olek już  pasował, do sprzętu i do wielkości konia, Hanusia miała super zabawę. Dziewczyna która ich oprowadzała prawdziwa pasjonatka dużo im opowiadała, głaskali konie, przytulali się do nich, było zachwycająco, do tego jakoś w tych zwierzach było widać też wiosnę.
Kilak zdjęć jest  jakby to nazwać, może będę używała słowa siedlisko, bo bardzo lubiłam ten serial. W jego okolicach, już w sumie od około stu lat ma powstać wspaniały zalew ale to właśnie na marzec tego roku przewidziano wielkie zalanie zdjęcia przedstawiają przejażdżkę po dnie jeszcze nie jeziora.Pograliśmy taktże w naszej wioseczce w kosza choć słowo pograliśmy to może za dużo okazało się bowiem że choć chęci wielkie to sił jakby mniej. Był też spacer po Łękawickich okolicach, był trening równowagi czyli wspinanie się na pień złamanego drzewa było podziwianie po raz kolejny starych przedmiotów, które gdy w maju otworzyliśmy  pierwszy raz drzwi starego domu leżały tam jakby wciąż czekały na właścicieli.Teraz widać już zmiany, są nowe wylewki, sufity po mału ta stara chałupka przechodzi na nowoczesna stronę mocy. A no oczywiście musiałby być kebaby mój Krzyś zawsze ale to zawsze zjada w Wadowicach kebaba tym razem jedliśmy w inny miejscu ale jednak jedliśmy ja czuje się usprawiedliwiona bo w moim było aż trzy rodzaje sałatek . Wiosnę czujemy na maksa
cel- przewrócić matkę :)
królowa drugiego planu :)
pełnia szczęścia
Oni świetnie się bawili a my za rączkę po sklepach po empiku na kawę taka randko nie randka 
oj było rewelacyjnie choć trzeba poćwiczyć
stary miech kowalski znaleziony w przydomowej kuźni dzieciaki mają świetną mini lekcje historii
uwielbiam takie zdjęcia, mały człowiek przemierza świat
tej drogi nie będzie, będzie tu jezioro

mostu też nie będzie
w oddali widać piękną nową tamę
kebab w miękki cieście

15 komentarzy:

  1. Ależ fajne optymistyczne fotki. Mały człowiek przemierzający świat to mój faworyt:-)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem małemu człowiekowi na pewno się ucieszy, te miejsce tak nastraja bardzo optymistycznie, zapraszamy

      Usuń
  2. Ale świetnie u Was :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiosna, ach to Ty!
    Świetne fotki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a gdzie rezultat przewracania matuli? :D
    świetne! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiosna i zaraz wszyscy zadowoleni ;) Super

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ ciepło bije z tych zdjęć !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale wspaniale. zazdroszczę wam tej wycieczki do stadniny. Uwielbiam konie. Kiedyś nawet jeździłam, ale daaaawno.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mama Ty nie zazdraszczaj tylko zbieraj przystojniaków i hej u mnie przewarzyło to że szwagierka powiedzała że ten zapach jest zbawienny na drogi oddechowe dzieci

    OdpowiedzUsuń