31 października 2013

zabawa to zabawa

Człowiek odburkujący pół-słowem na morze głupo­ty, nie jest by­naj­mniej na ty­le słaby, by zgro­mić jej krzy­we rac­je.
Głupo­ta ma to do siebie, że nie pot­ra­fiłaby słuchać wy­wodu na po­ziomie wyższym z oczy­wis­tej przyczy­ny - idiota nie poj­mie - więc po co strzępić język?

W danej chwili byłaby to kruszyn­ka inic­ja­tywy w a-f­roncie wo­bec
de­bilizmowi, dla­tego nie dzieląc się da­lej to­kiem myśle­nia, po pros­tu się mil­czy, bo szko­da słów...


W kwestii tłumaczenia się z tego że moje dzieciary chcą się przebierać
Moje bąki nie chcą robić nic złego, one chcą się beztrosko bawić
Wielki dzień starszak kochany, a jak wierszyk mówił ach :)



 

10 komentarzy:

  1. Z frontu donoszę że coraz więcej dzieciaków i dorosłych się przebiera i bawi ...a dlaczego by nie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem za. Tyle "świąt" i zabaw przyszło do nas Ameryki. Dlaczego by nie bawić się w Hallowen???

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale słodkie dwie dynie :) Mi się osobiście Halloween podoba. Dużo bardziej niż np. Walentynki, które atakują co roku do porzygania (za przeproszeniem).

    OdpowiedzUsuń
  4. O dyplom to już nie przelewki, gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  5. Oskar w tym roku też się chciał przebrać, i chodzić za cuksami, ale chciałam mu oszczędzić jakichś głupich odzywek czy wyzwisk i nie pozwoliłam.

    Starszak widzę został nagrodzony gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK I JESZCZE wierszyk mówił ach mój mały mężczyzna, moje nie chodziły tylko dawały tym co chodzą i miały frajdę z tego przebierania haha

      Usuń