Wracaliśmy z mężem mym, z takiej randki bez dzieci, a że rzadko to robimy, nastroje dopisywały, poprosiłam ślubnego '' kebaba kup mi luby''
Nasza ukochana buda była już zamknięte, to ruszyliśmy do polecanego acz nie znanego miejsca
Krzyś poszedł zamówić ja słuchałam muzyki w aucie delektując się tym czasem
Wrócił i zaczął '';
K a wiesz co mnie spotkało''
Ja no co mogło spotkać Cie podczas zamawiania jedzenia?
K proszę babkę o coś dobrego a ona, że to właśnie ona jest smaczna, zatkało mnie, ale powiedziałam że chodzi mi o coś z kurczakiem, ona że z kurczakiem nic nie ma ale ona kończy o 3.00
Ja no i co zrobiłeś?
K no nic stoję i czekam bo co miałem zrobić
Ja Ty nic,ale ja zaraz zrobię
I z tym obrzydliwym kebabem w dłoni przeleciałam przez ulicę, wchodzę do środka, stoją dwie naprawdę ładne dziewczyny, dużo młodsze no i serio ładne
Ja która kończy o 3.00
One my obie
Ja ( dzierżąc tego kebaba w dłoni) dziewczyny za kilka lat będziecie miały mężów, i nie życzę wam aby na swojej drodze spotykali takie osoby jak wy, to jest żenada, naprawdę żenada
powiedziałam to spokojnie, wolno, bez agresji, i wyszłam
Nie wiem czy może następnym razem zastanowią się czy tak powinny się zachowywać, ale mąż był mega szczęśliwy że taka to ja zazdrosna.:)
na jakiś czas nie mam ochoty hehehe |
Marleno gratuluję opanowania, co za france.
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia życzę
no sama byłam zdziwiona że tak to rozegrałam, ale było to jakoś tak przemyślane, Tobie także wspaniałego
UsuńHaha...zazdrość już tam ma, bo jak się wciąż kocha, to sie walczy, nie z kimś lecz czasem z samym sobą , bo zawsze jest o coś.
OdpowiedzUsuńno ba jak lwica. ale taka na poziomie, bez rzucania na glebę haha przynajmniej tym razem
UsuńNieźle. Takie właśnie są dzisiejsze młode dziewczyny. Nie wszystkie oczywiście, ale...
OdpowiedzUsuńno właśnie to ALE
Usuńbardzo dobrze zrobiłaś! trzeba bronić swego terenu ;))
OdpowiedzUsuńno kebabem hihih
Usuńhaha, pięknie! będę tu zaglądać:)
OdpowiedzUsuńno ja mam nadzieję że nie będę często miała aż tak rozrywkowych doznań, zparaszam
Usuńhihihiihihihihihihihihihih, bo Pan Krzysiu ładny jest :DD :P
OdpowiedzUsuńno ba :)
UsuńJestem z ciebie dumna imienniczko:)))))
OdpowiedzUsuńAle mi miło dzięki;-)
UsuńMoże kebab to tam tylko przykrywka dla lepszego biznesu ;)
OdpowiedzUsuńKomiczne są takie sytuacje! Jak z innego świata!
Jak to czytam teraz to tak komiczne ale smutne jest to że prawdziwe
UsuńGratuluję, że tak opanowana byłaś. Mnie by szlag pewnie trafił. Bo Pan Mąż pewnie z obrączką był?
OdpowiedzUsuńKochana jasne że niemiał;-) :->
UsuńOj tam oj tam-pewnie fajnego męża masz, a że był sam-to po prostu chciały poderwać:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki!!
No fajny ale wiesz
UsuńMoj ci on ha ha
osz padłam! :D
OdpowiedzUsuńJa tez
Usuń