19 października 2013

Kebabowe zaskoczenie

Coś Wam opowiem
Wracaliśmy z mężem mym, z takiej randki bez dzieci, a że rzadko to robimy, nastroje dopisywały, poprosiłam ślubnego '' kebaba kup mi luby''
Nasza ukochana buda była już zamknięte, to ruszyliśmy do polecanego acz nie znanego miejsca
Krzyś poszedł zamówić ja słuchałam muzyki w aucie delektując się tym czasem
Wrócił i zaczął '';
K a wiesz co mnie spotkało''
Ja no co mogło spotkać Cie podczas zamawiania jedzenia?
K proszę babkę o coś dobrego a ona, że to właśnie ona jest smaczna, zatkało mnie, ale powiedziałam że chodzi mi o coś z kurczakiem, ona że z kurczakiem nic nie ma ale ona kończy o 3.00
Ja no i co zrobiłeś?
K no nic stoję i czekam bo co miałem zrobić
Ja Ty nic,ale ja zaraz zrobię
I z tym obrzydliwym kebabem w dłoni przeleciałam przez ulicę, wchodzę do środka, stoją dwie naprawdę ładne dziewczyny, dużo młodsze no i serio ładne
Ja która kończy o 3.00
One my obie
Ja ( dzierżąc tego kebaba w dłoni) dziewczyny za kilka lat będziecie miały mężów, i nie życzę wam aby na swojej drodze spotykali takie osoby jak wy, to jest żenada, naprawdę żenada
powiedziałam to spokojnie, wolno, bez agresji, i wyszłam
Nie wiem czy może następnym razem zastanowią się czy tak powinny się zachowywać, ale mąż był mega szczęśliwy że taka to ja zazdrosna.:)
na jakiś czas nie mam ochoty hehehe

22 komentarze:

  1. Marleno gratuluję opanowania, co za france.
    Miłego popołudnia życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no sama byłam zdziwiona że tak to rozegrałam, ale było to jakoś tak przemyślane, Tobie także wspaniałego

      Usuń
  2. Haha...zazdrość już tam ma, bo jak się wciąż kocha, to sie walczy, nie z kimś lecz czasem z samym sobą , bo zawsze jest o coś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ba jak lwica. ale taka na poziomie, bez rzucania na glebę haha przynajmniej tym razem

      Usuń
  3. Nieźle. Takie właśnie są dzisiejsze młode dziewczyny. Nie wszystkie oczywiście, ale...

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo dobrze zrobiłaś! trzeba bronić swego terenu ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. haha, pięknie! będę tu zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja mam nadzieję że nie będę często miała aż tak rozrywkowych doznań, zparaszam

      Usuń
  6. hihihiihihihihihihihihihih, bo Pan Krzysiu ładny jest :DD :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kebab to tam tylko przykrywka dla lepszego biznesu ;)
    Komiczne są takie sytuacje! Jak z innego świata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to czytam teraz to tak komiczne ale smutne jest to że prawdziwe

      Usuń
  8. Gratuluję, że tak opanowana byłaś. Mnie by szlag pewnie trafił. Bo Pan Mąż pewnie z obrączką był?

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj tam oj tam-pewnie fajnego męża masz, a że był sam-to po prostu chciały poderwać:-)
    Buziaki!!

    OdpowiedzUsuń