8 czerwca 2015

W poszukiwaniu

Ktoś znajdzie je na skórzanym siedzeniu w kolorze wielbłądziej wełny, w otoczeniu luksusu namacalnego, materialnego i dobrze mu tak.
Ktoś w zapachu chleba, kwiatów zerwanych na łące, porannej rosie, przyjaznym pozdrowieniu sąsiada i chwała mu za to.
Ktoś za biurkiem swoim, w liczbach, słupkach, ważnych sprawach, z którymi radzi sobie jak nikt, gratuluje.
Ktoś w oczach drugiej osoby im weselsze one, tym szczęście większe spływa na niego,rozumiem.

Ale są tacy, co go szukają wszędzie, czasem do nie tych drzwi zapukają, choć ostrzegano  i tak to zrobią, pod każdym kamykiem który właśnie w tym momencie wyda się ciekawy, w każdym oknie które czymś za intryguje.
Raz się sparzą, raz pokażą że  dobrą droga idą i innej nie chcą.

Poszukiwaczko, w drodze swej kolejnej, weź mojego szczerego kopniaka na początek lepszego i fruń, i znajdź, i  napisz to i powiedz to i wykrzycz to głośno : ''poszukiwania zakończone''.






4 komentarze:

  1. Ja swoje znalazłam tam, gdzie w życiu bym się nie spodziewała :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne poszukiwacze przygód :D super atrakcje

    OdpowiedzUsuń