9 kwietnia 2014

jaki człowiek był szczęśliwy

Zanim do mojego słownika, świadomości, życia, wkroczyły takie słowa jak : kaloria, dieta, zdrowe odżywianie, dobre nawyki
jadło się chleb
jasny, chrupiący, nie myślałam ile tam czego wcinałam po pełne brzuszysko

Zjedzenie warzyw, nabiału, było na pewno dobre a nie jak dziś rozebrane na atomy, sprawdzone, zmierzone.

W owocach były witaminy a nie cukry

Makaron ukochany, małe gwiazdki, długie nitki, zakręcone spiralki, nie były żadnymi węglowodanami, tylko rarytasem i radością podczas pałaszowania


A że zakazy czasem trzeba łamać, to wszystkie fotki z naszego domostwa
żeby z tego wszystkie nie zwariować widok z okna, panna młoda zakłada sukienkę, jest coraz piękniej

13 komentarzy:

  1. Chyba po raz pierwszy od lat w PL wiosna wcześniej niż w US! Ślicznie u was! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko nosz kurcze macie boskiego Leo to my choć tę wiosnę wcześniej, buziam Ciebie

      Usuń
  2. cudowne widoki no i zdrowe jedzenie dla niejadka to dla mnie koszmar

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie to co tak wspaniałe bo feria smaków, zapachów może być koszmarem

      Usuń
  3. cudowne widoki no i zdrowe jedzenie dla niejadka to dla mnie koszmar

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jaka ja byłam szczęśliwa kiedy mogłam jeść wszystko co chce bez konsekwencji..
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie też pamiętam co my w liceum z dziewczynami wcinałyśmy SZOK, gdybym dziś to jadła pewnie byłabym mega kluseczką hahah

      Usuń
  5. Dokładnie. Jak się nie miało świadomości z niektórych rzeczy i nie posiadało pewnej wiedzy to było jakoś tak - spokojniej...

    OdpowiedzUsuń
  6. i o dziwo wychodziło nam to na zdrowie,czy aby coś teraz nie szwankuję :) świat zwariował mam wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Renato jak cudnie Cię widzieć, zdrowy i szczęśluwy był

    OdpowiedzUsuń