Pierwszy raz w Naszej wspólnej historii poszliśmy na takiego sylwestra, były wyjazdy, były domówki, i każdy dobrze wspominamy, ale ten no sama gęba się cieszy.
Wybraliśmy się do klubu muzycznego, miało być na ludowo i z przytupem, i tak właśnie było grały trzy wspaniałe dziewczyny cały wystrój nawiązywał do tradycji ludowej takież też był menu.
Tańcowaliśmy jak szaleni a na parkiecie można było zobaczyć i dwudziestolatków i parę która pewnie już pod siedemdziesiąte dobiegała, jacy oni byli eleganccy. Wszyscy swobodni, uśmiechnięci z wielką chęcią do zabawy, do przywitania roku wspólnie. W strojach dominowała czerń ale jak miło było popatrzeć na te wszystkie sukienki, wysokie szpile i wieczorowe makijaże, naprawdę choć szliśmy z myślą dobrej zabawy atmosfera i to co zastaliśmy na miejscu przerosło Nasze oczekiwania.
Jeśli tylko będziecie mieli okazje ruszyć na tego typu imprezę bez wahania, dzieci do dziadków Nasze miały taka imprezę że hej, tańcowali, puszczali petardy, gdy rano otworzyłam oczy już mama czekała na relacje ze śniadankiem i pyszna kawka, po sprawdzeniu domowym alkomatem( zmyślne urządzonko) z wielkim słoikiem rosołu mojej mamy ruszyliśmy do domu.Nowy rok przywitaliśmy na kanapie leżąc z nogami do góry, pijąc cole i oglądając ''Tediego''.
Kochani witajcie w 2014 HEJ
Jak to mówią,jak Sylwester taki cały nowy rok-czyli u Was będzię super!
OdpowiedzUsuńKochana jesteś
OdpowiedzUsuńByłem !
OdpowiedzUsuńOj sie działo
To mija kolejna już impra w STARYM BROWARZE W GLIWICACH.
Gorąco polecam!
My też polecamy :)
UsuńRewelacja. Chętnie też poszłabym na taką imprezkę. Szczęśliwego 2014 roku.
OdpowiedzUsuńKasiu tobie także, i życzę Ci takiej imprezy bardzo,bardzo
UsuńMiło się czyta o udanej zabawie. Pozdrawiam noworocznie.
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam Gosiu
Usuń