4 stycznia 2014

Przeczucia

Mieliście, miewacie, przychodzą niespodziewanie jak zimny oddech na szyi, zasiewają niepokój, przychodzą w nocy podczas snu,  niedosłownie,pokrętnie, a potem w dzień czujecie ze trzeba z kimś porozmawiać, do kogoś zadzwonić, dowiedzieć się co słychać, czy dobrze.
Ja mam i zawsze mnie to fascynuje że istnieją, a już mistrzem w tej materii jest mój tata, aż czasem starach się bać.
Ostatnio dzwonił że tak źle mu się Patryk śnił że zaraz po przebudzeniu zadzwonił do niego i prosił żeby na siebie uważał, to było rano.
Popołudniu brat mój Patryk dzwoni że kurcze ten tata go zadziwia bo dzwoni sen opowiada i zasiał jakąś taką nutkę niepokoju i uważał brat mój cały dzień, a mówi że było na co bo unikną zderzenia z tirem gdyby po swojemu jeździł, twierdził że było by krucho
Może w każdym z nas jest jakiś pierwiastek magiczny który podszeptuje jak postępować żeby uniknąć czegoś złego, kurcze tylko dlaczego nie mam przeczuć, co do sześciu cyferek w totka.
Tego też nie przewidziałam że gdy zostawię ciacho na mały moment
po chwili ono zmieni swoją wielkość, ach dzieciaczki :)

6 komentarzy:

  1. Kiedyś takie tematy bardzo mnie kręciły. Miałam taką książkę nt. medytacji, przeczuć itp. Do dziś pamiętam jak mój tata drwił sobie, kiedy mu te numery w totka wyśnię ;) Niestety też mi się nie udało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, coś w tym jest... Dobrze, że na siebie uważał !

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam telefon do Ciebie. Co słychać? śniłaś mi się źle, Wszystko dobrze? Aż krzyknęłaś - nie było dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow lu lepiej żeby jakieś dobre wieści te moje moce niosły nie?

      Usuń