Możemy być tylko bezwolnymi widzami, lub czynnymi aktorkami wydarzeń, ale wpływu na nie mieć.
Co robić gdy buty innych wchodzą przez uchylone drzwi?
Uciec oknem!
Tak zwialiśmy i było oglądanie zwierzątek i ogromne desery w kawiarni, gdzie randki spędzaliśmy i miasteczko westernowe z pokazami iluzjonisty, szaleńczym ogniowym show, było umówione spotkanie na robienie wielgachnych kołdunów i babskie ploty w ogromnych ilościach ziemniaków.
Udało się zachować proporcje.
![]() |
tururur rurur coraz bliżej |
![]() |
zamknąć miłość na kłódkę |
![]() |
moja miska to ta mniejsza, kuzyneczka ma krzepę |
Te kłódki są genialne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) KLIK
Prawda?
UsuńŚliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gibonikowa mamusiu?
UsuńTe kolorowe galaretki za szybka kojarzą mi się z dzieciństwem!
OdpowiedzUsuńTeż czasem mam ochotę na ucieczkę oknem:-) :-)
Pozdrawiam ciepło
Mi też! mi też !
UsuńOch pewnie każdy by nie raz zwiał :)
Pozdrawiam mocno