29 grudnia 2015

Lekko

Czekali, czekali, czekali.
A one przyszły i poszły, żadne zaskoczenie w sumie.
Ale wzruszenia i wyjaśnienia większe, a przez to lżej, mimo stołów uginających się od pyszności.
I z rodziną, nie tylko na zdjęciach.

dusi!!!

nasze najlepsze prezenty

JA do Niej, Ona do Mnie, uśmiech.

Chłopacy

Mam imię? Mam na imię Alutka?

Lalunia

2 komentarze:

  1. :D u nas w drugi dzień świąt były chrzciny Szymonka :D to bhł piękny czas :D i święta też spokojnie przeszły :d

    OdpowiedzUsuń