27 maja 2015

Pierwszak na zielonej szkole.

Dla jednego będzie to pierwszy kilku dniowy wyjazd bez rodziców, pierwsze nocowanie poza domem, kąpiele w nieznanym miejscu.
Zetkną się z tęsknotą,z prozaicznymi problemami jak niesforne sznurówki czy wybór odpowiedniej odzieży.

Warto jednak w dywagacjach ,wziąć  pod uwagę tak bardzo ważne aspekty jak :

 -poznanie atrakcji przyrodniczo – krajoznawczych danego rejonu
  -nauka przez odkrywanie i działanie
 -uwrażliwianie na piękno przyrody
 -wyrabianie postaw proekologicznych

 -zdobywanie różnorodnych sprawności i patentów
 -wdrażanie do samodzielności i pokonywania trudności
 -integrowanie uczniów przez wspólną naukę i zabawę.


Podczas pobytu na takiej formie wypoczynku istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że Naszego malucha nie ominął  wspaniałości jak te:

Całodniowa wycieczka turystyczno - krajoznawcza :

  -Zwiedzanie historycznych miejsc
  -Prowadzenie dziennika (pamiętnika)
  -Obserwacja ukształtowania terenu, fauny i flory
  -Gry i zabawy terenowe
  -Podchody
  -Konkursy tematyczne (plastyczne, muzyczne, literackie, recytatorskie)
  -Zawody sportowe
  -Konkurs czystości
  -Ognisko

Ogromnie ważne jest Nasze nastawienie, wspólne rozmowy, oglądanie zdjęć z miejsc w które się uda, zaplanowanie kontaktu z wychowawcą, pakowanie, rozmowy o uczuciach to wszystko łączy i uświadamia Nam jak wiele dla siebie znaczymy.

Taki wyjazd, to bardzo dużo przeżycie ale też i przygoda dlatego warto wysyłać dzieci, choć serce ściska tęsknota i strach.

 





4 komentarze:

  1. To jeszcze nie mój dylemat, ale na dzień dzisiejszy uważam że plusów jest zdecydowanie więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam, że warto 'puszczać' dzieci na wycieczki jak najczęściej!! :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń